Post on 24 grudzień 2018

Magia bycia razem

„…Czym jest Wigilia? Wzruszającym dostojeństwem i magią bycia razem. Dostojeństwem? Bo świat spowalnia, łagodnieje, staje się bardziej czuły, cichną spory i wszystkich jednoczy ta sama Sprawa. Magią? Bo to chyba jedyny dzień w roku, gdy ludzie wierzą, że pojawia się kolejna szansa na wszystko. Bo tego dnia powstają mosty, aby ludzie mogli być razem. Blisko siebie. Najbliżej. Pojawia się nagle coś w rodzaju tajemnego, zrozumiałego dla wszystkich kodu, który, sprawia, że wszyscy razem stanowią jakąś całość. Bliskość jest w dzisiejszych czasach tak rzadka, że aż magiczna. Nawet jeśli ta magia i to dostojeństwo trwają tylko kilka godzin, dla niektórych są to jedyne godziny w roku, gdy ktoś ich przytula, dotyka, słucha, stara się zrozumieć i nie litując się nad nimi, okazuje im, że są ważni.”

Janusz Leon Wiśniewski

 

1
1 1
2
2 2
3
3 3
4
4 4
5
5 5
6
6 6
7
7 7

 

 

Jeżeli tak uroczyście obchodzimy
narodzenie Jezusa, czynimy to
dlatego, aby dać świadectwo,
że każdy człowiek jest kimś
jedynym i niepowtarzalnym…

Jan Paweł II

          Wigilia w bursie to wyjątkowy czas. Najpierw trwają przygotowania i dekoracja sali. Choinka jest zawsze ustrojona własnoręcznie wykonanymi ozdobami, podobnie jak świąteczne stroiki.
           W bieżącym roku spotkanie wigilijne rozpoczęło się o godzinie 19.30. Najpierw z programem artystycznym, przygotowanym przez opiekunkę Rady Samorządu, wystąpiły najmłodsze wychowanki bursy. W kilku scenkach przedstawiły tradycje świąteczne w innych krajach. Pomiędzy zabawnymi prezentacjami śpiewaliśmy kolędy przy akompaniamencie pianisty, Antosia.
Po występie Zarząd Rady Samorządu złożył życzenia na Święta i Nowy, 2019 Rok.
Następnie z ciepłymi, pełnymi serdeczności słowami zwróciła się do wszystkich pani Dyrektor. Podziękowała za wspólnie spędzony czas i złożyła życzenia przepełnione życzliwością i troską o wszelkie dobro osobiste i zawodowe.
Po wystąpieniu, pani Dyrektor zaprosiła do podzielenia się opłatkiem.
Jest to dla każdego z nas bardzo osobisty moment. Uściski i indywidualne życzenia zawsze trwają najdłużej. Każdemu zależy, żeby nikogo nie pominąć.
Później spożywaliśmy tradycyjne wigilijne potrawy, specjalnie na tę okazję własnoręcznie przygotowane przez panie kucharki.
Na koniec uroczystości nastąpiło kolędowanie. Każdy rozpłynął się wtedy w „anielskim” śpiewie.

Ula Degucis