„Dywizjon 303. Historia prawdziwa”
„Nigdy tak wielu nie zawdzięczało
tak wiele tak nielicznym”
Winston Churchill
15 października wybraliśmy się z młodzieżą BSA do kina na film pt: „Dywizjon 303. Historia prawdziwa” w reżyserii Denisa Delicia. Fabuła powstała na podstawie książki Arkadego Fiedlera. W filmie przyglądaliśmy się polskim bohaterom Dywizjonu 303 (zwanym też „Dywizjonem Kościuszkowskim”), który zorganizowano w Polskiej Bazie Lotniczej w Blackpool w sierpniu 1940 roku. Polscy piloci udowodnili (pomimo wątpliwości i sceptycyzmu brytyjskiego dowództwa), że ich umiejętnościami pilotażu ani na krok nie ustępują swoim brytyjskim kolegom.
Reżyser filmu pokazał sceny nakręcone w oryginalnych samolotowych kokpitach oraz ujęcia historycznych maszyn i ich replik w locie.
Film ogląda się dobrze, z ogromną ciekawością i zainteresowaniem. Widz ma poczucie spotkania z żywą lekcją historii. Wątki patriotyczne, nawiązujące do przywiązania i tradycji narodu polskiego dało się łatwo zauważyć. Trzeba pamiętać kim jesteśmy i dokąd zmierzamy. To ważne dla naszej tożsamości narodowej, szczególnie w przededniu 100 rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości.
Dziękujemy p. Dyrektor za ufundowanie biletów na film, który koniecznie trzeba zobaczyć.
Dorota Jarząbek-Kość
To była nocna wyprawa do kina na film „Dywizjon 303. Historia prawdziwa.” Jeszcze raz przekonaliśmy się (szczególnie ci, którzy nie znali książki Arkadego Fidlera) o bohaterstwie, poświeceniu, odwadze i determinacji Polaków w walce o Polskę na obcej ziemi.
Chociaż polscy lotnicy walczyli w bitwie o Anglię i latali w obrębie angielskiego nieba, to siłę czerpali z pamięci o Polsce i bliskich, pozostawionych w Ojczyźnie. Ci, którzy omawiali „Dywizjon 303” w szkole na lekcjach języka polskiego mogli teraz jakby „na żywo”, dzięki obrazom filmowym poczuć dynamizm i grozę lotów bojowych.
Dzięki postawie polskich lotników, których zobaczyliśmy w filmie, poczuliśmy się dumni, że jesteśmy Polakami.
Wanda Ekielska