Dance momDrodzy Wychowankowie, Wychowawcy…

           Serdecznie zapraszam na wydarzenie organizowane przez Teatr im. Stefana Żeromskiego w Kielcach, Art Stations Foundation i Nowy Teatr, które odbędzie się 24 kwietnia o godzinie 19:00, i będzie dostępne pod adresem vod.nowyteatr.org (bilety 10 zł , dostęp 24h).

          Owo wydarzenie, to premiera przedstawienia Dance Mom. Najdoskonalszą zachętą do zobaczenia niech będą słowa o samym wydarzeniu, zaczerpnięte ze strony facebook:

          Tytuł spektaklu jest parafrazą nazwy amerykańskiego reality show Dance Moms, którego fabuła koncentruje się na tańczących dzieciach i zachowaniach matek obserwujących konkurujące pociechy. Związek matki i dziecka jest chyba najbardziej intymną formą więzi – jednocześnie uniwersalną i trwałą. Dlatego próbujemy odtworzyć ją w innych relacjach: patchworkowych rodzinach, queerowych domach czy grupach plemiennych. Każda odwołuje się do figury strażniczki domowego ogniska, z którą nie sposób się rozstać.

          W relacji matka-dziecko dominuje fenomen cielesnego pokrewieństwa wykraczającego poza sferę prywatną i stającego się politycznym manifestem. Polityczna jest nie tylko kobiecość postrzegana przez pryzmat macierzyństwa, ale także figura kobiety w wieku po-reprodukcyjnym, która jest permanentnie wymazywana z kultury patriarchalnej. Pragnienie i ciało matki stają się niewidoczne, ustępując miejsca życiu dziecka.

          W DANCE MOM Wojciecha Grudzińskiego wychowana na warszawskim Mokotowie córka wojskowego i księgowej, skrupulatna i wrażliwa ekonomistka z czterdziestoletnim stażem pracy zatańczy z trójką artystów, w tym z własnym synem. Historie rodzinne i motywy autobiograficzne przywoływane w trakcie spektaklu posłużą za kanwę opowieści o fenomenie matki i syna, bogini i bożka, cząstki oddzielającej się od całości, początku i końca, tego co świadome i nieuświadomione, młode i stare. W spektaklu przywołamy żywioły, z których składa się życie, sięgniemy do źródeł płodności, by spojrzeć na umykający czas, z relacji matki i syna wysnujemy pierwszą opowieść – komiczną, trywialną i niesamowitą, cudowną i pożyteczną, mądrą i głupią.

          W naszej „odmieńczej” rodzinie ciała nieodpowiednie i niedopasowane nie istnieją. Nie ma granic dla performatywnej wolności, nie ma wstydu, żenady, przegięcia; jest tylko udrożnianie kanałów – zupełnie jak w trakcie rodzenia. Pomyłka w tańcu stała się elementem choreografii, a kanon piękna został całkowicie uwolniony od społecznych rygorów i kulturowych konwencji. DANCE MOM to celebracja pokrewieństwa i taniec pochodnych ciał; taniec macierzyństwa bez dzieci i dzieci bez matek; mężczyzn, którzy chcą być matkami i matek, które chcą być dziećmi. Zanurzenie świata na powrót w baśni, w pieśni, canzonie i balladzie. Opera w warszawskim M4. To również pochwała dziedzictwa choreografek, które nazywamy matkami tańca i o których nie sposób zapomnieć.

          A dodatkową zachętą do obejrzenia spektaklu niech będzie fakt, iż wystąpi w nim były wychowanek bursy – Michał Sławecki.

Jeszcze raz serdecznie zapraszam do obejrzenia Dance MOM.

Darek Karczewski

26 marca 2021